Wczorajszy dzień minął strasznie szybko.
Popołudnie - - - > relaks nad jeziorkiem w żwirowni :)
Wieczór - - - > znajomi, mała imrezka przy ognisku.
Dmuchany materac okazuje się twardszy od moich paznokci, których już praktycznie nie ma :/
Wszystkie się połamały. Tyle zapłaciłam za próbę ratowania się przed Szymonem.
Przecież fajnie czasami kogoś utopić :)
Szymek w pracy do 22 :o Szok !
Czyli dzisiaj zadbam o siebie. Powinnam się uczyć ale nic z tego wszystkiego już nie rozumiem i nie dam rady. może później spóbuję :<
Czekam aż niebieska maseczka na mojej twarzy zrobi się biała :) W sumie już chyba jest. Prawie.
Lecę to zmyć.
Użytkownik madeofchocolateee
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.