A więc, ta oto fotencja była robiona na wędrówce miastoznawczej ( ; P ) po J-biu. Koleżanka musiała zdobyć sprawność Przewodniczki i znalazła frajerów ( czyt. ja i moi znajomi ) którzy zgodzili się chasać bo znanym na pamięć mieście. Co prawda taka z niej przewodniczka że raz się zgubiliśmy - ale było i tak zajebiście. [ TAK TAK, jestem Harcerzem : ) ].
A co do tego zdjęcia, to wygłupialiśmy się przed domem zdrojowym...poza mną to stoi tam Księżyc ( kumpelka, do tego extra kumpelka ). W zasadzie to nie wiem dokońca co się tam działo dokładnie, ale w tym momencie Księżyc woła chyba " no Dorotka choć !" a ja próbuje utrzymać równowagę ; )