A więc znalazłem zeszyt z sucharami-rymowankami,
bardzo z tego powodu się ciesze bo dawno nie czytałem tych głupot,
ale za to jak humor poprawiają co niektórym.
(teraz będą się pojawiać zamiast dżołków bo ich szukamy)
Więc oto wiekopomna chwila po ponad roku przerwy suchary Macieja powracają:)
Oto pierwszy:
Kiedy Pani Budzinska gośno krzyczy to Paweł Mazurek w kącie
ryczy.
Kiedy Pan Piosik pisze coś w dzieniku to chce mi się siku.
A teraz the best suchar lepszego nie ma ciekawe czy pamiętacie ? :)
Nasza klasa jest jak pomidorowa
ładnie Hardkorowa :)
to był suchar roku :)
Pozdro