ech. chyba dopadła mnie jesienna deprecha.
nic mnie nie cieszy. nie ważne czy siedze sama w domu i dzień płynie mi na oglądaniu seriali. czy siedze ze wszystkimi w kultowej. no tak nie ze wszystkimi i oto się właśnie rozchodzi.
dla mnie chyba wolność nigdy nie będzie w zupełności istnieć, zawsze znajdzie się ktoś lub coś. by zabrać mi myśli i skupić na sobie taką uwage iż w efrkcie bez braku tego kogoś czegoś nie będę w stanie normalnie oddychac.. łapać tylko powietrze by wytrwać.
zbyt szybko się uzależniam. gdybym teraz paliła na pewno posżła by paczka w 3 godziny. jak w opowieściach.
jestem straszliwie głodna. mam bulimię.tylko,że żygam tęsknotą.
zupełnie tak jakbyś był conajmniej w ameryce.
chujowo mi.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika maciejkaaa.