Święta, święta i już prawie po świętach...
Tak się nażarłem, że chyba przytyłem z 200kg :O ale co tam, są święta, trzeba wpierrrdalać!
W słodycze jestem zaopatrzony na najbliższe pare miesięcy, więc git... Ogólnie to "magii świąt" nie było, ale była atmosfera strasznie rodzinna, moim zdaniem chyba najlepsze święta ostatnich paru lat, także bardzo udane! :)
Macie jakieś pytania? Zapraszam na mojego aska:
http://ask.fm/m4ck