Taniec to moje zycie.
To zycie zaczyna mnie juz meczyc.
Nie wyrabiam ze szkolą ;/
W pn. do 15.05 lekcje następnie na 16.15 AZS, a pod wieczór na 19.30 Hip-hop z Kamilem.
No i na lekcje nie mam w ogóle czasu. Masakra jakas.. A dopiero sie rok szkolny zaczął.
Dziś miałam kartkowke z chemi.. nic nie napisalam -.- trzeba byc mną.
Ale wracając do tanca. To dzis po AZS wbilysmy z dziewczynami do Askany. Poszlysmy do "Boti" tak to Klaudia mówi, a tak naprawde to do "Bomi". Kto by sie tam czepial takiej pomylki. ;p Ale mniejsza o to! Wracamy na Karnin/Deszczno z Natalia samochodem.
Na rondzie w zielencu otworzylysmy okno i zaczelysmy ze wszystkimi sie witac./ Byla pompa. Natalia prowadzic az nie mogla xD
No ale cóż, bywa!
Dojechalysmy, posiedzialam 5 min w domu i na Hip-hop. Życie...
Pozdro dla Dziewczyn ;** <33 ( w środe mamy meczyk) ;]