"Myśli płoche,
Szał młodości... chęć pustoty...
Jednym słowem, coś bez celu,
Jak to kazde głupstwo prawie."
" Żem się zmienił, być to może;
Trudnoż kochać nieustannie!
Lecz gdy karcić mnie wypada,
Czyż przystoi - zmiennej [ ... ] ?
Nie szukałaś zbyt daleko,
Nie czekałaś zbyt długi czas.
Ja wyrzutów Ci nie robię
Owszem, owszem, szczęść Ci Boże;
Lecz co czynić wolno tobie,
Niechże każdy czynić może.
Gdym więc zmieniał czucia moje,
Szedłem tylko w twoje ślady -
I zdradziliśmy oboje
Lub też wcale nie ma zdrady . "