Cześć kochani. 

Wracam jakoś mnie naszło na prowadzenie bloga.

Fakt nie zawsze będę miała czas aby pisać notki. 

Jak już wiecie będę mamusią.

Byłam dwa razy w szpitalu niestety.

Za pierwszym razem zostałam odwodniona i spędziłam tam aż cały tydzień.

Za drugim razem miałam kwas w moczu.

Ehhh. te Niemieckie szpitale to nie życze chyba nikomu. 

Za drugim razem tak mnie faszerowały kroplówkami aż zapchały mi żyły...

Ale jak się okazało ja to źle przechodziłam i mój organizm. 

A z Dzidziusiem wszystko oki :) 

16 go mamy wizyte.

Jestem już w 15 tyg. Powinnam się już dowiedzieć co kryje się pod moim serduszkiem.

Ostatnio na wizycie moja waga wynosiła 46,2. Trochę mało.

Ale wydaje mi się że teraz przez miesiąc przybrałam na wadze. 

A słodkiego too wcinam jak szalona. 

Niestety muszę jeść nabiał. Ale ja żadnego jogurtu nie ruszę,ani mleka.

Od wczoraj zaczełam pić Maślankę. No coś trzeba,coś muszę.

Cieszę się że zostane Mamusią.

Teraz szukamy mieszkanka. 

Chcemy aby były mx.  3 pokoje. Ale jeśli nie znajdziemy no to już na 2 musimy iść. 

Albo kupimy jakieś. ;) 

Szukaliśmy już wózka dla Bobaska ;) Najlepiej chcemy 3w1.

Termin mamy dwa :D 

Jeden dostałam od lekarza 09.05.2016 czyli w urodziny Tatusia Mojego :D

A drugi jak byłam w szpitalu 08.05.2016.

Jesteśmy tacy szczęśliwi.

Radek mizia brzuszek,słucha czy bobas sie rusza. :)

Bardzo jest zadowolony :)

Moja Mama przyjedzie do mnie na cały Maj :) 

Potem ja pojade do Polski z Bobaskiem na cały miesiąc.

Pozdrawiamy Was wszystkich i przesyłamy buziaczki :)

Życzymy Miłego Dnia ! :)