To jedyne, które posiadam przy aktualnym sajgonie i na tym komputerze. Wybaczcie, że z lampą.
Kochanie, bałam się, że nie zdążę tego dodać przed północą, jednak się udało.
Napisałam Ci już dzisiaj miliony życzeń. Nie będę pisała tu jakiegoś wielkiego poematu.
Po prostu, jesteś stara, w dodatku z szramą nad okiem i z tym wykwintnym marudzeniem.
No i ja nie wiem, ale jakoś tak wyszło, że jestem w stanie to przeżyć.
Kopnąć Cię w dupę, gdy tego wymaga sytuacja i robić konspirę o godzinie 00:00.
Mimo wszystkiego i tego co przed nami: <333.! o.!