Znów dołek i to nie byle jaki......
Od wczoraj wszystko się zmieniło...
Chyba nie jestem już tą Maju$$ką jaką byłam kiedyś [tak przynajmniej myślą niektóre osoby] ale nie moi przyjaciele, bo przyjaciele tak by mi nie powiedzieli. Teraz to ja mam więcej wrogów niż przyjaciół i to właśnie przez nich powoli zamykam się w sobie. Niektórzy to tak tylko udają że się ze mną przyjaźnią a tak naprawdę to chcą żebym gdzieś zniknęła.Wczoraj uświadomiłam sobie że NA ŚWIECIE NIE MA PRZYJACIÓŁ TYLKO SĄ ZAUFANE OSOBY.Myślałam że niektórzy mnie lubią i lubią moje towarzystwo ale się myliłam.Nawet w najgorszych chwilach tak było ale było i minęło.DZIEWCZYNY MIAŁYŚCIE RACJE TYLKO DLACZEGO WAS NIE POSŁUCHAŁAM.
Rozumiem swój błąd i idę na boczny tor...
Róbcie co chcecie, ja się w to nie mieszam...
Wiem jedno nie będę tego żałować...
Chyba jest już na to za późno, ale:
PRZEPRASZAM