uciec... uciec stąd gdzieś daleko. Tak bardzo daleko żeby nigdy nie wrócić .
są dni kiedy nie jesteśmy bardzo silni , kiedy nie mamy się do kogo zwrócić o pomoc, bo wiemy że i tak nikt nie jest w stanie nam jej udzielić .
Siedzisz w pustym, ciemnym pokoju ze słuchawkami w uszach, lecą tam jakieś smęty, ale nawet nie zwracasz na to uwagi , bo myśli nie dają Ci spokoju...To one są głośniejsze od tej muzyki, mimo że masz na maxa podkręconą.
Nie możesz spać , błąkasz się po domu , grzebiesz w necie, siedzisz na gadu .
Cały czas masz w głowie - co by było gdyby...
Doskonale wiesz, że na wszystko jest juz za poźno , ale masz w sobie tą głupia nadzieję.
Sama do siebie mówisz "ale Ty jesteś naiwna" ...