specialnie dla Agatyyy ;D
wciepłach sie zdjęcie USB
no, ale teroz nie momy sie czym przejmowac, wszystko juz jest w normie u nos obu
my to momy fest szczescie ^^
No... a tak wogóle to chujnia z grzybnią,o!
Nie dość że w tym tygodniu widziałam sie z Tomkiem aż 3 razy, srednio po 2 godziny,
dzisiaj i jutro ma jakiś yebany kurs alpinistyczny,
a w przyszłym tygodniu wyjeżdża na delegacje do Brzega
dupa, sraka, dupa!
Wczoraj sie z nim widziałam i ciepaliśmy się niegieeem
faajnie było, dwa razy nawet leżał po moim eleganckim przeżuceniu go nogą ;)
a raz nawet mnie kompął w gowaa
bo mając opcje 'stanąć mi na twarzy' lub 'próbójąc mnie wyminąć', wybrał opcje nr 2 i przez przypadek dostałam z cięzkiego, rozpędzonego buciora prosto w lewą skroń ;P
hm.
i za co ja go tak strasznie mocno kocham? ;D
;*
ale za tydzien na weekend może w góry jedziemy :))
a co u was mróóóóweczki? c(;
no...to by było na tyle ;)
When you walk away
I count the steps that you take :C
tęskno :(
kocham nad życie! ;**