Wszystko się pozmieniało, posypało.. Zdrowie, kontakty z ludźmi.. Trzeba przestać się aż tak tym przejmować , no bo ileż można?!
Postanowiłam się zmienić w pewnym stopniu. Zaostrzyć patrzenie na siebie w każdym słowa znaczeniu. Nie obchodzi mnie czy ktoś to czyta, czy też nie, jak również co kto myśli na mój temat. Czy się wyśmiewa ze mnie.. z tego jaka jestem,
co mówię, co robię, jak wyglądam, czy wręcz przeciwnie.
Nastał dziwny czas.
`Jestem tym, kim (czym) jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi.`