To będzie naprawdę porażka. Totalna. No, ale co zrobić? Ratujmy to co się da. -,-
Czyli- jutro i pojutrze zajęcia..
Boże, dlaczego?!
Dlaczego mnie nic nie zmotywowało?
Dlaczego tak bardzo mnie to nie obchodzi?
Eh, zobaczymy co to będzie jutro, a raczej dziś.