photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 WRZEŚNIA 2013

Naszyjnik przyjaźni nie czyni


   Naszyjnik. Best friend. Noszą go 2 osoby w imie przyjazni. Tylko, że osoba pierwsza nie zdaje sobie sprawy, że ta druga jest zwykłą dwulicową suką i ma go na sobie tylko dlatego, że ładnie wygląda. Długo trwa zanim ta osoba się o tym przekona. W końcu niełatwo zauważyć nóż wbity w plecy.

Nic nie jest wieczne. Pieniądze się kończą, domy się walą, przyjaźnie rozpadają,a miłość gaśnie. Wspomnienia z czasem stają się coraz bardziej odległe i zostaje nam tylko chwila obecna.  Chwila, która nic nie zmienia i jest tylko kłębem myśli nad bezsensownością naszego bytu. Sztuką jest łapać szczęście, kiedy jest to możliwe. Bo to mija szybciej niż można się spodziewać.
Tyle się słyszy o wiecznej miłości i przyjacielach na całe życie. Bzdury, jedne z wielu jakie usłyszymy w ciągu całego życia. Ludzie to najbardziej niestablizna jednostka w świecie. I nigdy nie uda nam się kogoś poznać tak do końca. Ktoś, kto mieszka tuż obok, kto bawił się z Tobą w domek w dzieciństwie i chodził na imprezy, kiedy dorośliście, w każdej chwili może się od ciebie odwrócić. I nie mówię tu o różnicy zdań, kłótni o faceta czy zdradzenie jakiegoś wielkiego sekretu. Pewnego dnia jest, a następnego znajduje sobie kogoś lepszego i olewa cię w najlepsze bez wyjaśnienia, bez słowa, bez przeprosin. I nie robi tego sam, lecz zabiera ze sobą innych. I prawie wszyscy z kim spędzałeś czas nagle znikają z Twojego życia. Jedyne co słyszysz to "nie miałam czasu", potem dowiadujesz się jak wiele rzeczy spędzali we własnym gronie, w którym cię nie było. A ty, naiwna, głupia istota potrzebujesz tyle czasu, żeby dotarła do ciebie prawda. Łapiesz doła, a potem dostajesz wiadomość, która rozpala tlące się w Tobie pozostałości nadziei. Przez chwile myślisz, że byłaś idiotką, że uwierzyłaś, że "przyjaciele" mogliby ci wykręcić taki numer. A potem okazuje się, że pisza do Ciebie tylko kiedy czegoś potrzebują. Ten moment, kiedy klapki spadają ci z oczu, kiedy czujesz się wykorzystany. I myślisz o tym jak głupia byłaś, jak naiwna i jacy ludzie są fałszywi. Nie warci są ani jednego kieliszka i ani jednej myśli, które na nie poświęciłaś. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że mimo wszystko to nadal boli. Nie czujesz tego, starasz sie nie myslec, ale kiedy probujesz to przelać na papier czy klawiature to musisz mrugać, by przepędzić łzy które zbierają ci się w kącikach oczu.
Ale nic nie zmieni tego, że nie potrafisz powiedzieć im w twarz tego co myślisz. Nic nie zmieni tego, że oni zachowują sie jakby nic sie nie stalo i normalnie z Toba rozmawiaja.  Nie zmieni tego, ze czujesz sie jakby oni ciagle obgadywali cie za plecami. A wiesz, że tak jest. Znasz ich dobrze.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika lysiaa.