Kiedy siedzę w pokoju i my¶lę o Tobie,
Ty się nie martwisz, Cieszysz się życiem...
Kiedy siedze w pokoju i piszę o Tobie,
Ty nie słyszysz mnie wtedy...nie słuzysz okryciem..:(
Ja...tęsknię do Ciebie od chwili rozstania...
Ty bawisz sie z inn±..
Ona Mnie zasłania:/:/
Wci±ż szukam czego¶, by zmienić ten los...
Bo twoja zdrada to zbyt wielki cios!!
Chcę by¶ mnie pragn±ł, pokochał znów..
Lecz teraz to brzmi już jak z marnych snów....
W końcu oddalam się w stronę nieba...........
Odchodzę...na zawsze....
...Tego Ci trzeba????
:(