I jest już coraz ciężej. Gorący żal parzy mnie w gardło, rozpalone policzki przemokły od łez. Wspomnienia są najgorszą formą kary dla duszy. Zamykasz oczy, pod nimi migające obrazy, uśmiechnięta Ty, w jego objęciach.. Widzisz jego oczy, roześmianą twarz.. Bierzesz głęboki oddech i czujesz jego zapach, Twoje mokre włosy odczuwają jego wplecione palce, na swojej skórze czujesz jego dotyk, każde jego delikatne muśnięcie palców.. Walczysz sama ze sobą, przygryzasz swoją pięść, zwijasz się w kłębek i nie możesz przestać płakać.. Zastanawiasz się, kim się stałaś. Co się z Tobą stało, zadajesz sobie mnóstwo pytań, gdybasz, aż w końcu.. dociera do Ciebie to, że oddałabyś życie za to, aby choć przez chwilę było tak, jak dawniej. I jesteś rozczarowana, na świecie nie ma wehikułów czasu, nic ani nikt nie jest w stanie sprawić, aby znów było jak wcześniej.. Wspomnienia są właśnie po to, aby karcić człowieka za wszystkie niewykorzystane lub zaprzepaszczone szanse...
.. a nie jeden z nas oddałby wszystko za powrót do szczęśliwych dni.