Sieeeeeema, ludzie!
Muszę zmienić wygląd na fbl, tak wgl. :3
Więc chyba muszę zmienić dilera, bo jestem dzisiaj hepiiii, jak mało kiedy. <3
Tak po prostu, nie wiem dlaczego.
Albo z powodem? Jadę dzisiaj na rowerach z Kingą i mamą (co się stało, że rowerem mojej
mamie się zachciało?!) kupić mi karnet na konie, yea. ;*
Od listopada chyba nie jeździłam ;(
Tak to się stało, że WYWIADÓWKA była, haha.
Może z koleżankami będę jeździć.
No a teraz na inny temat:
Wstałam,
zostałam opieprzona przez mame, że zamiast spać, powinnam coś robić,
ubrałam się szybko,
włączyłam tv a tu nagle mi się przypomniało, że FORMUŁA 1 leci. <3
włączyłam, i oglądałam nawet restart! :D
dobradobra. pokłóciłam się o końcówkę chipsów z Kingą.. xd a przez ten czas,
mama w Rzeszowie była. Nagle, gdy jadłam śniadanie i popijałam herbatką, pomyślałam o niej i o koniach.
potem Kinga przyznała mi się, że ojciec dał jej 45zł. żeby kupiła coś do szkoły.
i powiedziałam, żebyśmy posprzątały. to sprzątałyśmy całą "chaupę", że tak ujme
i tu nagle mama przyjeżdża. Taki szczęściarz, że posprzątałyśmy...
Więc dzisiaj w domu nie będę miała przerypane, mam również pokój posprzątany,
więc koniec szlabanu i mam mojego laptopa. <3
Oł jeeeee.
Znowu koniec głupot, mama obiadek robi,
zaraz zjemy.
Potem dosprzątam dół,
i raczej na rolki pójdę?
muszę mniej jeść, nooo!
te kilogramy mnie przerażają, może z wyglądu nie jest źle,
ale jak patrzę na wagę to takie wtf, że ojeju.
aa i za tydzień na Rzeszów, po ciuszki :3
wreszcie, kocham moją mame! <3
A i jeszcze coś na temat zdjęcia:
takie dziwne, dopiero zrobione. Jak dopiero, jak z półgodziny już piszę tą notkę?
na szczęście mi się nie skasowała, hyhy. <3
jak ktoś chcę zrobić włama, to pisać na priv.
muszę pro wykorzystać, a nie mam swoich zdjęć.
no to siema. :3
Koń mym Bogiem, galop nałogiem, kłus podstawą, a skoki zabawą. <3