-Dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
-Nie pamiętam daty, co miałeś na sobie i jaka była pogoda, gdy się poznaliśmy. Pamiętam tylko, że powiedziałeś ''cześć'' głosem, który brzmiał jak miłość.
- Miłości nie znajdziesz chodząc w miniówkach ledwo zakrywających dupę , szpilkach na 10 cm obcasie , bluzkach z dekoltem po pępek i zestawem małego tynkarza na ryju . -Jedni oglądają " Trudne sprawy " inni " Dlaczego ja ! " a ja oglądam " Fineasza i Ferba " - mam jeszcze czas dorosnąć e
- Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut- boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa
. a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia..
-Było 'forever', ale musiało się wpieprzyć 'the end' .
-Powinnaś być strasznie opalona, przecież te latarnie tak grzeją.
-A dziś? Dziś pokaże Ci, że też potrafię się bawić. Pójdę do Twoich kolegów po czym up