Znowu te "spadochrony", a i znowu byla wycieczka do stolicy, a co w niej? Peeelna swoboda hrhr, tego nie dalo sie pominac, pewien etap nowy rozpoczety, trzeba tu i owdzie jeszcze pocwiczyc, ale akurat cwiczen nie bedzie nam brakowac hehe. No to ja sie Toba opiekowalem jak bylas schorowana, to teraz moja kolej na chorowanie tak? Za jakis czas razem sobie bedziemy chorowac, caly dom bedzie w zarazkach hehe. Ja to lubie na wycieczki jezdzic, ale musze pomarudzic bo zaprzeglas mnie do pracy, a jak mi to zrekompensujesz? Gdzie mnie nastepnym razem zabierzesz? Co mi pokazesz? A muzeum, he he? Poki co dmuchawiec latawiec zerwany przy wojazach po mladzowskich lasach.
Trzeba zapamietywac i uwieczniac radosne chwile bo przy dobrych czasach, one sie gdzies gubia i sa pomijane, a dobrze miec pamiatkie nie? Z kolei przy ciezkich czasach dobrze jest powpominac jak bylo nam milo w tych dniach.