Jak świat się kręci. Szybko, powoli.
Kiedyś dopiero szłam do gimnazjum, potem wielkie bum- byłam maturzystką. A teraz zacznę już studiować. Gnę przez życie z różnymi przygodami i zatracam się w chwilach dnia zwykłego, kiedy w uśmiechem zrywam wiśnie z drzew, nawet te najwyżej, zmieniam wodę kurom i przynoszę zawsze najmniej jajek, a króliki dokarmiam mleczami, bo przecież nie mogę dać im siana, bo umrę.
Potem wracam znów na 8h do dudniącego muzyką sklepu i pracuję, pracuję, pracuję by mieć co odłożyć do naszej koperty 'na wakacje'.
I żyję.
A życie jest ważne.
Tak szybko przemija.
mig.
i już go nie ma.
<3
https://www.youtube.com/watch?v=Ux-1WfJlrh4