Nie było mnie tu przez..
no nie wiem, przez jaki czas.
Bo nie chce mi sie juz liczyc.
niewazne.
Ja - poklocona z tata,
zero solidarnosci z siostrą,
a mamy chwilowy brak. xD
A pozniej sie zaczynaja jazdy
pt; "nie zabralas psu zabawki, ktora nie jest dogryzienia..!".
XDD No commento.
Przemyslen duzo.
Ale jakos tak. Najpierw sobie musze 'z lekka' odpocząc.
Oby do weekendu.;)
You freak me out.! ;)
O taak!