po pożegnaniu polskich chińczyków
koledzy pojechali do chin pociągiem
a ten kolega ich odprawiał ich na granicy dobrze że znajomy bo oni i my tak najebani że normalny pogranicznik by ich chyba nie przepuścił
poo prawie 20 godz picia już w domu
i wszystko było picie spanie picie i w domu zjeba normalka