W ostatnich czasy.. szkoda gadać. Zaczęło się układać. Ale chwilke Bo dzisiaj znowu załamka. Znaczy się js trochę wkurzona. Mam dosyć fałszywych ludzi i ich mord.. NIE ŻEBYM ja czegoś w ostatnich czasy doświadczyła, ale bliskie mi osoby. Mam dosyć siedzenia i zastanawiania się co robić. Mam dosyć siebie. Muszę wziąść się w garść.
Za dużo załamek mnie spotkało. To dobra motywacja żeby powstać. Ale to z pomocą przyjaciół.
Bo dość mam patrzenia na siebie...........................................................
Brzydko mówiąc mam ochotę krzyknąć JEBA* ŻYCIE. Ale tak nie myślę. Amen