Jak była malutka [czyt. 3 miesiące]. Taki malutki słodziaczeeek ;*. Chciałam przerobić, ale to zdjęcie jest za piękne ;)
Więc tak; jest tam jej ukochany wtedy łoś-maskotka ^^. Teraz już go ze sobą wszędzie nie nosi. Jest jeden dzień po jej przybyciu do domu, tzn. przywiozłam ją z Wrocławia ok. 21, a to jest następnego dnia rano ^^. Za oknem mój plac. Haa. ;p
Dzisiaj u ''cioci na imieninach''. :)
A kotek ze zdjęci aktualnie śpiii. ^^. Moje małe szczęście =***.
KT Tunstall - Saving My Face. ^^