Roniut z wakacjii.
Dziś zimno jak nie wiem co.
Oczywiście tak jak wczorajw drodzę ze szkoły złapał mnie deszcz.
Przyszły niemkii dzis ;)
Ognisko było.
Ja tam z 15 min posiedzialam i się zminełam
do stajni bo myślałam że zamarzne (5 warst na sobie w tym golf i polar.)
Malutką wyczyściłam, wreszcie ogon rozczesałam.
I ta Jej obleśna grzywa ... ble ;/
Wymiziałam się kochana już się nie bała tylko raz uciekła.
Ale takto git ;)
Pozniej wysmarowałam euter gel`em.
To potem nie chciała podejść bo mi ręce nim śmierdziały ;p
No i jak już Ją złapałam to słyszałam serduszko malucha :*
I Habci i Mańki też ;D
Już pewne że na 3 hucertusy z pażdzierniku jedziemy ;)
17 - wspólny z Cek.
18 - Zagórów.
24 - u nas.
Emocja ;*
Ninola ;*
Miki ;*
Niunia ;*
Herrbata ;*