Żeby nie było, że ja tam tylko pije.
W końcu po coś się piepszyłem w pociągu z tym rowerem.
Za 2 godziny pociag do Olsztyna.
To może takie krótkie podsumowanie.
158- godziny spędzone w Toruniu
ok. 50- ugryzienia komarów oO
38- temp. przy której myślałem, że zdechne
ok 15- liczba wypitych browarów
10- po 10 minutach w toruniu juz nas spisali. za cytuje " jeżdzenie na rowerze w niedozwolonym miejscu, oraz stwarzanie zagrożenia dla innych" oO
7- dni imprezy
5- liczba wypitych miodów kasztelańskich
2- driny
1- faja wodna xD
0- ZGONÓW xD z czego jestem niemziernie dumny ^^