[b]Tak sobie myślę i doszłam do wniosku, że ja naprawdę jestem szczęśliwym dzieckiem.
W tym wypadku nie zależy to od czegoś ... np. że cos mi się udało, kogoś poznałam. Po prostu pomyślałam i zmieniłam nastawienie co do kilku rzeczy. Nowe postanowienia zawsze skutkują.
A tak po za tym źle się czuje. Głowa, nosek ałłl -_-
KOCHAM TE 3 CUKIERASKII MOJE. TYLKO MOJE. BO JA ICH POTRZEBUJE TAK PO PROSTU.
< 3 ;* [/b]
[b]Pozdrawiam. ; ))[/b]