Kocham Całym Serduszkiem.
Konie spoko, od dwóch tygodni skaczemy sobie z Sarenką.
Bardzo pozytywnie.
Okazało się, że mam złamane kolano, siema!
Wczorajsze ''ognisko'' na żwirce, przebiło wszystko.
Aśka, mama i tata wyjechali już do Warszawy, zawieść Aśkę do szpitala, więc szalej duszo póki możesz, hahahaha.