...a raczej "wróżek" bo to miętowy bimber :)
Był zajebisty weekend, przyjechała Doris, winko, ananas, mój cudowny mężczyzna, Wawel. A dzisiaj wystawa Schulza, Fangora i Sztuki Polskiej XX wieku. Rysowanko, czytanko, póki nie mam pracy chciałabym jak najwięcej czasu wykorzystać na ćwiczenie. Jutro centrum, cv. Ciekawe jak szybko coś znajdę.
Wystawy świetne!