dawno mnie nie było ;* tak więc u mnie nuuudy straszne... pogoda zjebana moim zdaniem, bo rano gorąco, a potem ulewa i burza... rzygać już mi się chce tym deszczem :<
a propos pogody... hahahh, wczoraj było meeega <3
wychodzimy z Galerii Rzeszów z Kondziem i Zuzą, a tu deszcz *.*
a raczej ulewa... i straszna burza... a potem grad...
joł, więc sb siedzimy przed galerią i czekamy, aż przestanie padać.
hahahh, śmiechu przy tym było. xd bo Zuzanna boi się burzy ! <333
dobra, miałam się nie śmiać xd
a potem był powrót do domu xoxox
przez ogromne kałuże, pod bluzą Kondzia, robiącą za parasol <3 dzięki Kondziu, nie zmokłam tak bardzo ;*
ale trampki mi przemokły! do tej pory się suszą ;_;
na zdjęcie nie patrzeć, bo rudaśne włosy mam... i nową ksywke ://
naszło mnie coś ostatnio na dziwne, hybrydowe kawałki... aż się sb boję :c
http://www.youtube.com/watch?v=4AdRXiVHasE