Osioły %)

Uwaga(!)(!)(!)(!)(!) Dziś będzie przemawiać Gwaiazda(czyt. Guzikiewicz) :D:D A więc fotka z Wczorajszego wypadu na Gem :) Zaczne od początku :D A więc: W Kościele doszłyśmy z Wypłoszkiem do wniosku, że skoro jest taka ładna pogoda to nie warto siedzieć w domciu. A więc postanowiłyśmy, że Ksocek kupi nam socek i se wyjedziemy w świat :D Oczywiście my musiałyśmy mieć jakiś problem :D Całą Mszę myślałyśmy gdzie pojedziemy i nie wymyślałyśmy ;) W końcu w autobusie wpadłyśmy na pomysł, żę umówimy się ze Świrdowskimi i Gradobiciami gdzieś na sok :D Wyszło tak, że do Świrdowskiej Matulcia przyjechała i ustawiłyśmy się tlko z Dagmarą Gradą :p Przed spotkaniem wstąpiłyśmy do Korony bo Angela chciała kupić pigułki gwałtu:[szok]. Potem poszłyśmy na real i kupiłyśmy coś do szamanka i do soczku ;) Poszłyśmy już na przystanek i nagle stwierdziłyśmy, że zjadłybyśmy lody :) A wiec powrót do korony i na lody :D Po słodkościach pojechałyśmy na Gem i po drodze spotkałyśmy Gradównę z którą poszłyśmy nad rzeczke by zrobić kupeczke :D Nie no, żart, poszłyśmy wypić soczi i zjeść. Oczywiście porobiłyśmi fot troche, znaczy się Gradowa porobiła bo jak wzieła aparat tak cykała całą sesje. Nom troche poszalełyśmy, a potem Angela zle sie poczuła i sie rypła na trawe i leżałą jak żul :D:p My tam z Gradową troche pofisiowałyśmy, a ona biedna leżałą tak ;( Po jakiś 2 h zmyłyśmy się do domciu. Fajnie było tylko szkoda, że tak krótko i, że Wypłoszek nie w formie był :( Teraz biedna leży w domu chora:( a ja jestem w depresji bo czuje się samotna:(:( I w ogóle to moja wina, bo to ja ją wyciągłam :(Mówiła że siele czuje a ja jeszcze wlewałam w nią zimny sok i dałąm zjeść loda:([bez skojarzeń]:p Teraz za to płace:( Jest mi tak smutno w szkole bo nie mam z kim wariować ani nic:( Z nią to co innego. Nawet moge siędzieć i nic się nie odzywać do niej , a i tak jest fajnie. I co ja teraz poczne(?)(?):( Modle się tylko, żęby przyszła jutro do szkoły i pojechała ze mna we czwartek(!)(!) Jak to się nie stanie to się załamie:(:( Już mi smutno bo cały dzień jej nie widziałam:( K(!)O(!)S(!)Z(!)M(!)A(!)R(!) Wypłoszku mój wyzdrowiej już i wróć bo normalnie bez Ciebie takie nudy że szok:(:( Dobra, kończe :) Buziak tylko dla Wypłosza :*