14.

Asun .;) przed wyjazdem w teren ;D

niestety nie bd komentowała tego jak wygląd i w jakim jest stanie,gdyż nie mam zbytnio w tej sprawie do gadania .

tydzień uroczy .( w jutrzejszej notce go opisze) dużo atrakcji , nowe znajomości , troszke odświeżenia ii jt do pracy xD kolejny turnus w rozkiwicie.

sorki za hasełko , które ustawiłam , ale czasami mam dość niechcianych gości .;)

krótki opis tereniku:

kompletne nieogarnięcie !

1.przychodzi godzina wyjazdu .. konie nie ubrane , instuktorzy w rozsypce ...konie tarzające się w boksach razem z osprzętem i sprzetem ..

2.każdy wsiada na swojego przydzielonego wcześniej konia ... ja mam problem z wodzami ..bo dostałam długaśne lejce do powożenia !

ale z moim rozumem wszystko ogarnękłam .

3.dociągamy poręgi.. a jakaś baba chyba z godzine sobie nie umiała dopasowac strzemion ...

4. Kłusy i galopy po wydmach.(Asun był fajnyy ... stęepik miał wolny , ale w galopie się ścigał ;** boskoooooO.)

5. dwie osoby spadająą xD i nikt prawie tego nie zauważa .;p gnamy przed siebie ... te dwie osoby nie umiaały wgl jeździć .. :/

6.plaża i zachodzące słońce .. wchodzenie do wody .. i dziki cwał . ;* potem powrót do rancha ;D

7 . Zacieszzszszszs ,

Notka specjalnie dla ASI ;*