Tak, tak, tak.. bylismy na biwaku :D a raczej ostrej popijawie z Pejcheeerem i Sloikiem.. nie bede tego opisywal bo historie raczej juz cala oska zna ale jesli ktos jeszcze o niej nie slyszal to prosze zwracac sie oczywiscie do mnie lub do dwoch wyzej wymienionych kumpli ;) a co do tego wolnego czasu.. musze sie jak najszybciej zapisac na zagle i ratownika.. a pod koniec czerwca najprawdopodobniej kolejny wypad na energopol, tyle, ze z wieksza ekipa ;) pOzdrO dj 6oo v0lt xD