Bardzo mnie zafascynowała historia tego statku.Dużo razy oglądałam już ten film,jednak dopiero teraz doszło do mnie jak wielka była katastrofa Titanica.
11 kwietnia 1912 roku Titanic z ponad dwoma tysiącami pasażerów na pokładzie rozpoczął swój rejs przez Atlantyk. Pogoda przez pierwsze kilka dni rejsu sprzyjała sielskiej zabawie i ogólnie nic nie zapowiadało zbliżającej się tragedii. Jednak w tym czasie do operatorów telegrafów zaczęły już napływać niepokojące dane, dotyczące pojawiających się gór lodowych. Nie zostały one jednak potraktowane zbyt poważnie, ze względu na to, że jednym z celów wyprawy było pobicie rekordu szybkości przebycia oceanu atlantyckiego drogą morską. Nie było by to możliwe przy zredukowanej prędkości i omijaniu pojawiających się gór lodowych. Kolejne depesze ostrzegawcze docierają do statku, jednak operator telegrafu jest zbyt zajęty wysyłaniem prywatnych depesz i przychodzące wiadomości są przez niego ignorowane. Około północy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku, statek uderzył w górę lodową, jednak mało kto się tym przejął. Jednak w tym momencie na pokład zaczęły się dostawać hektolitry zimnej, atlantyckiej wody. Szkody były zbyt poważne, żeby je zatamować lub zapobiec dalszemu zalewaniu statku. Nie pomogły nawet wodoszczelne grodzie. Dopiero w godzinę po zderzeniu z górą lodową zostaje wysłany sygnał S.O.S.
Na pokładzie Titanica przewidziano za mało miejsc w szalupach ratunkowych, dlatego pasażerów trzeciej klasy zamknięto pod pokładem za metalowymi kratami.
W sumie w katastrofie zginęło około 1400 ludzi. Nadal nie wiadomo, co było przyczyną zatonięcia statku, który wydawał się niezatapialny. Odpowiedź może brzmieć: góra lodowa, jednak mógł być to jedynie czynnik pośredni. Po dotarciu do zatopionego wraku, rozpoczęto jego analizę. Nasunęły się wątpliwości, co do wytrzymałości nitów, które spajały konstrukcję, oraz struktury samej stali. Odkryto zbyt duże ślady węgla, co mogło spowodować, że stal była zbyt krucha.
Tak przedstawiają tę historie różne źródła,dla mnie to katastrofa,której nie da się opisać.Zginęło tysiące ludzi.Uratowanych zostało tylko koło 700 osób.Dzięki Jamesowi Cameron'owi(reżyserowi Titanica) my, ludzie,którzy nie wiemy dużo o tym wydarzeniu,możemy znaleźć się w tym świecie i poczuć oraz zobaczyć jak to wszystko wyglądało.