Czekam na Ciebie przy oknie z gorącą czekoladą w dłoniach. Pada śnieg, lecz Ciebie nigdzie nie ma.
Kurwa mać ty tu jeszcze jesteś ?
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłosći.
Słowo miłość nie ma definicji. Ona po prostu była jest i będzie.
Dni z tobą już dawno zamazałam i chyba trace pamięć.
Już z Tobą nie piszę, bo czuje, że cię ranie moim samy "cześć"
Nasza największa słabość tkwi w rezygnowaniu. Najbardziej pewną rzeczą, aby odnieść sukces jest spróbować jeszcze raz.
Gdzie on jest? Jak to gdzie w moim sercu zamknięty na milion spustów, żeby nie mógł z tamtad nigdy uciec. Wypuszczam go czasem, ale tylko czasem, bo już raz mi uciekł. Drugi raz mu nie pozwole. Będę go pilnować jak matka swoje dzieci i nigdy go nie oddam za nic w świecie.
Już o tobie nie myśle, mam przyjaciół którzy mnie kochają i są lepsi od ciebie.
Wiesz dużo bym mogła Tobie powiedzieć jak cię kocham, ale pocałunek chyba wystarczy. No wiesz taki namiętny i bez końca.
Moim wzrokiem patrzę na Ciebie kiedy ty się śmiejesz, a gdy to zauważysz od razu patrzę gdzie indziej.
Miłość niesie ze sobą wielkie szczęście, o wiele większe od bólu, który przynosi tęsknota.
Twoje sms-y najbardziej mnie pocieszają, ale jak piszesz o 3 nad ranem "kocham cię" to jestem w siódmym niebie.