Hmm. Mamy wtorek. Humor niedzielny przemija. Wczoraj i dzisiaj obejrzałam Galerianki. Film jest fantastczny, i niech ktoś mi nie mówi czasem, że polega on tylko na tekście 'Kup mi jeansy to zrobie Ci loda." Ej, no sorry. Najbardziej urzekła mnie postać Michała-wrażliwego, delikatnego, nieśmiałego chłopaka, zakochanym w dziewczynie do szaleństwa. Kurde. Ciekawa jestem czy są tacy faceci. Kocham wyznania na matematyce "Potrzeba mi czułości. Wiesz takiej bliskości faceta." Taa <33
O.S.T.R-Pegaz