;)

Witam.;)

zdjęcie z Ronią, Ani.: * dosc stare..

kurcze, ten fotoblog jakoś dla mnie stracił sens..już nie mam takiej frajdy z dodawania tutaj zdjęć, jaką miałam kiedyś. ogółem, od czasu ostatniej jazdy na Kiarze, nie jeździłam. strasznie to zaniedbuję..a nawet nie wiem dlaczego. kiedyś wogole moj blog miał większą oglądalność, wiecej ludzi na niego wchodziło..teraz dostaję 2,3 komentarze i to jeszcze od osób które znam osobiscie, a nie fotoblogowiczów, poznanych przez wlasnie ten blog. w sumie moze chodzi też o to, ze nie komentuję innym, jakoś nie wiem dlaczego..wchodzę regularnie na niektóre photoblogi, czytam notę, i wychodzę. dziwne. trzeba to zmienić. jeszcze jedną rzeczą jest to, ze po prostu ten fbl jest strasznie nudny..nie chodzę regularnie na konie, wiec nie mam zdjęć, nie mam zdjęć, nie mam czegos dodać, nie ma noty, nie ma chęci jakiejkolwiek wejscia na ta stronę, bo po co. kurcze, wkurza mnie to kółko. no, ale koniec użalania. teraz pozytywy. co u mnie. mogę powiedzieć, szczerze, że bardzo dobrze.;) dostałam dziś 4 z odpowiedzi z fizyki, wow. prawie 5 było, nosz.;/ 4 z ćwiczeń z biologi, 3 z kartkówki z chemi, z pierwiastków, oraz pisaliśmy kartkówkę z matematyki, dokladniej procentów, która była dośc prosta, ale nie zrobilam jednego zadania, na 4.;/ może 3 będzie. dostałam dziś zgodę, regulamin itp. na wyjazd do Niemiec, a dokladniej wymiane tam, która odbędzie się 16 września, na tydzień.;) oczywiscie tutaj tez bedziemy ich gościć, ale to dopiero za rok. dostalam również zgodę na zawody w poniedziałek, na 100m, na które i tak nie pójdę, bo nie. no i co jeszcze? a może to, ze za tydzień w sobotę i niedzielę Dni Ziemi, na które się strasznie cieszę! razem z Magdą.;) prawdopodobnie będę u niej spała. i kurcze, dużo jeszcze wiadomości, no. naprzykład taka, że we wtorek byłam na rajdzie rowerowym, do Zawadzkiego (45 km przejechaliśmy) w najgorszym upale, po czym zdychałam, ale nawet fajnie było. w czwartek natomiast, no wczoraj, było się na rejsie po Odrze.;D to dopiero była śmieszna wycieczka. a dziś dostaliśmy pochwałę od pani dyrektor, która brzmiała następująco: wczoraj byliście na rejsie Odrą, prawda? muszę przekazać Wam bardzo dobrą wiadomośc, dla Was jak i dla mnie. kierowca statku, własciciel statku jak i kierowca autobusu, byli Wami zachwyceni! niby nie spotkali sie z tak grzecznymi uczniami, więc no powinniście być z siebie dumi.;D hm, no czy ja wiem, czy grzecznymi. siedziałam na statku i pukałam ciagle, czy waliłam nogą w szybę do kierowcy statku, a w autobusie pani musiała nas rozsiadać.;D ogółem wszystko jest w jak najlepszym porządku, no więc OBY TAK DALEJ! kończę tą jakże bez sensowną notkę i biorę się do komentowania.;)