trudno jest kochać ludzi, ale nienawidzieć siebie
jakoś daję radę, póki tylko jest sens w moim planie?
nigdy nic nie planowalem
"nie miałem nic na początku
tylko obrany cel warunkowany byciem wporządku. "
za dużo myśle, za mało mówię, nie mam do kogo
puste czy pełne kartony niewiadomojakich odpadów zwierząt nie chcą słuchać, nie chcą odpowiadać.
czas biegnie, a mnie nie ma w nim
nigdy wcześniej nie czułem takiej pustki, takiego żalu do samego siebie
padło tyle obietnic... "nie wrócę tam" "będę pamiętać" "kocham" "wrócę tu"
obietnic niespełnionych, przezemnie przez nikogo innego, bo przecież nikogo nigdy nie było.
a morał tej bajki ~bla ~bla ~bla
Pustką, samotności nie wypełniamy.
"W moim innym świecie jest inna prawda
Tu ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia
I może dobrze, że los nie postawił na nas
W tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania"