Macie taką tam krzywą Kasie. : *
Wczoraj wróciłam z wycieczki i było zajebiście. <3 W sumie pokoje był troche do dupy ale tak to okej. Troche sie nachodziłam przez te 3 dni. Dojechaliśmy koło godziny 9 i poszliśmy wszyscy do sklepu. Do godziny 12.50 mieliśmy czas wolny więc sie rozpakowałyśmy , posiedziałyśmy troche z innymi , pograłyśmy w piłkarzyki potem w kosza. o 13 poszliśmy na obiad . o 15 szliśmy do Szymbarka do domu do góry nogami , ale nie wszystkim sie chciało iść zwiedzać więc niektórzy wrócili do ośrodka. I siedzieliśmy i graliśmy w bilarda lub w coś. Marysia zrobiła impreze z Waldkiem w moim pokoju.. o 19 poszliśmy do sklepu po żelki i jakieś picie. Około godziny 19.20 poszliśmy na ognisko . Jak sie zrobiło ciemno poszliśmy grać w podchody w sumie to była zabawa w chowanego ale ok. Schowałyśmy sie z Olą i Olą w jakiś krzakach i siedziałyśmy tam przez jakieś 30 minut a i tak nikt nas nie znalazł. Jakoś o 23 wróciliśmy do ośrodka i poszliśmy wszyscy spać. Na następny dzień o 8.15 Marysia,Mateusz i Waldek przyszli nas obudzić i o 9 poszliśmy na śniadanie. Michał mi posolił herbate. *ok* potem coś tam robiliśmy a po południu po obiedzie poszliśmy na Wieże Widokową jakieś 6 kilometrów od ośrodka. -,- Wróciliśmy i poszliśmy na boisko grać w siatke a chłopaki w noge. o 19 poszliśmy na kolacje a później dokończyć 'podchody' ale troche na innych zasadach. Oczywiśćie wszystko wszyscy ogarniali oprócz mnie i Oli. XD ahahahha.
O 20.15 wróciliśmy i mieliśmy 30 minut na przygotowanie sie na dyskoteke. Przyjechała jakaś druga wycieczka i jakieś 4 dziewczyny weszły do naszego pokoju i znami zaczeły siedzieć a potem przyszły na dyskoteke. Poznałyśmy jakiegoś Roberta i sie okazało ,że jest z Gdyni . Ola tak szalenie tańczyła. ;3
Po dyskotece wszyscy poszli spać . W piątek rano mieliśmy śniadanie o 9 a potem czas na spakowanie sie i posprzątanie pokoju i porobienie sobie czegos tam. Z Marysią , Ines , Michałem i Norbertem poszliśmy grać w piłkarzyki a potem na obiad . Marysia wysypała sobie do obiadu całą sól. O 14 wyszliśmy z ośrodka i poszliśmy na pociąg. I wróciliśmy do Sopotu. <3
Fajnie było przez te 3 dni. : *