fot. F. Bielicki

Czym jest szczęście?

Chyba momentem, w którym odpowiedź na to pytanie przestaje być ważna.

Z resztą, nie wiem. Nie interesuje mnie to ;)

_______________________________________________________

Chciałbym tutaj pozdrowić (wiem, owszem, czuję się teraz trochę jak dziecko neostrady) tych, dla których ostatnio mam czasu mniej, niż chciałbym mieć.

<3 moich rodziców, którzy wspierają mnie w tych trudniejszych sytuacjach studenckiego życia

<3 moją siostrę, która musi teraz się sama uczyć matmy i angielskiego :P

<3 mojego brata, który radzi sobie beze mnie całkiem dobrze, ale trochę tęsknie za treningami z nim

<3 Filipa, którego jednak ostatnio czasami miewam za ścianą ;)

<3 Sarę, która wiedziała, że tak będzie i której jak zwykle nie słuchałem

<3 Asię, która ma wiedzieć, że o niej pamiętam i myślę czasem, nawet jak się nie odzywam

<3 Libcia, który w mojej głowie jest w szufladce "spotkać się w końcu!" i mam nadzieję, że w końcu go z niej wyciągnę

<3 Olę, której mam co nieco do opowiedzenia i mam nadzieję, że się w końcu spotkamy w niedzielę

<3 Kadrę "Kamyka" oraz całą drużynę, którzy muszą sobie radzić z dojeżdzającym na styk (lub nie przyjeżdżającym) drużynowym i z których jestem dumny, że tak dzielnie to znoszą