maps.google.com

Patrzę na mapę świata i nie mogę się nadziwić jak wielki on jest. Jak dużo jest w nim do zobaczenia, spróbowania, dotknięcia, usłyszenia.

Ale to nie dlatego chcę podróżować, nie tylko dlatego. 

Nigdy nie zapomnę bezpośredniego pociągu z Gniezna do Trzcińska, w Góry Sokole*. Wyjazd był w okolicach 5:00, przed świtem. Za każdym razem kiedy pociąg ruszał czułem to. Start. Pociąg rusza, słońce wstaje, nowy dzień się budzi, nowa przygoda przede mną, przyjaciele wokół. Wszystko, co ważne, staje się nieważne. Wszystko, co nagli, może poczekać. Liczy się tylko teraz.

Gdyby ktoś kiedyś mnie zmusił do zdefiniowania wolności, to tak bym ją określił.

A teraz ta mapa...

Patrzę na nią i czuję, że możliwości są nieograniczone. Wystarczy po nie sięgnąć.

sięgam.

*niestety już nie kursuje w tych godzinach.