Something U will never know.

Hejo kotałki.


Dzisiaj czuje się w porządku chociaż nie powinnam mieć takiego dobrego humoru,

klasą dowiedzieliśmy się dzisiaj, że zmarł tata naszej koleżanki z klasy,

szybko zorganizowaliśmy taksówkę i kwiaty.

Współczuję jej , bo osobiście nie wiem jak to jest kogos stracić na dobre.

I mam nadzieje, że szybko się nie dowiem. :)

Niiiiiic mi się nie chce , myślę tylko o weekendzie

i o nim. :3
Uświadomiłam sobie dzisiaj, że gdyby mu się coś stało to nie wiem co bym zrobiła,

teraz dosyć często nachodzą mnie takie myśli, bo będzie pracował akurat w miejscu gdzie może się

coś takiego zdarzyć.

I przyznam , że boję się o niego.

Mam nadzieje, że nie dojdzie nigdy do taskiej sytuacji i nasze drogi nie rozejdą się.

Że spełnimy nasze marzenia. :)
To jest cudowne , że jest taka osoba , która jest taka sama jak ty

rozumię Cię i kocha,

możesz spędzać z nią każdy dzień i wiesz , że nie zostawi Cię.

Najlepsza osoba na świecie. :)
Kocham Cię. :*

Lecę już i nie wiem kiedy się pojawię , bo mam bardzo 

dużo nauki. :c
Trzyymajcie się , miłego weekendu. :*