Bo ciekawa jestem, czy jest coś, co to przebije...
***
Komentarze
lavelite Jest jeszcze "My Gift to you" KORNa. Dziewczyna wokalisty, Davisa, poprosiła go o piosenkę o niej. I Davis nagrał utwór, w którym śpiewa o tym, jak ją morduje i przeprowadza oględziny ciała (pracował wówczas dorywczo w prosektorium). Nota bene to chyba najlepsza piosenka miłosna, jaką słyszałam.
O sobie: Fanka anime, estetka, dawno planowała założenie tu konta, obecnie nudzi się i siedzi w Internecie, czasem coś narysuje, namaluje. Ciekawa świata i ludzi. Na pytanie zawsze odpowie.
http://ask.fm/LonelySadWanderer