rodzinnie.
rok 2012 przebiegał mniej więcej w stanie:
- kolędowanie z chórem > 5 razy
- wypady na łyżwy 6, a do kina raz,
- na koncertach bylam 26, w tym na Metallice, moim marzeniu <3
- kawa po znajomych, herbata i pogaduchy, rozmowy wychowawcze itp. 53 przypadki ;)
- odbyłam warsztaty muzyczne i naukę jazdy,
- poszłam na 2 wieczorki i obsługiwałam dwa,
- wesele było jedno :p
- świętowałam 10 razy imieniny a 16 razy u nas odbyły się zjazdy rodzinne, okolicznościowe i spontany ;)
- domówka była jedna, ale pamiętna > zgubiony telefon i atrakcje innego typu. ;P
- potem byłam już na "grzeczniejszych 4 nockach ;)
- brałam udział w dwóch komuniach i jednym bierzmowaniu :P
- pociągiem kursowałam kilkanaście razy na koncerty, zakupy, wakacje, wagary,
- 5 dni spędziłam nad morzem, a 4 w Toruniu,
- 7 razy pojechałam do Poznania, 3 do Leszna i 2 do Wrocławia :d
- impreza typu hvn, malibu 6 razy
- również 6 razy konsumowałam z ziomkami pizze,
- 7 razy ogarnialiśmy grilla ;)
- Majówki 3, dożynki 4 przypadki ;)
- wyjazdy plenerowe we wcześniej nieokreślonym kierunku 13 razy :P
- rowerem wybyłam 23 razy zaliczając wszystkie jeziora w najbliżej okolicy,
- wycieczki rowerowe, również po nocach jak miałam głupie pomysły- niezliczone;)
- spotkania pielgrzymkowe odbyły się trzy,
- no i 10 dni szłam z łosiami do Częstochowy ;D
- 4 razy działałam charytatywnie z ks. Wojtkiem
- no i to co wyznaczało ten rok ? Imprezy osiemnastkowe w liczbie 21 w tym moja ;)
- oprócz tego praktyki, wiosenny mord w szparagach i letni w czereśniach,
- kilka rysunków, portretów, jedno malowanie ściany,
- dlugie rozmowy naprawcze, wspomagające, nocne.
- miliony uśmiechów i trochę łez..
- i tak by wypisywać.. i wypisywać..
wszystkich planów nie udało sie zrealizować,
nie wszędzie dałam radę być.
niestety imprezy, spotkania i inne takie nakładały się terminowo.
strałam się wybierać dobrze ;)
mam nadzieję, że nikogo moimi decyzjami nie uraziłam :*
za wyrządzone krzywdy przepraszam,
za to co dobre dziękuję,
proszę o cierpliwość do mojej stromnej osoby ;)
dziękuję.
Szczęśliwego Nowego Roku ;)