w ostatnim czasi zgłębiam wiedzę na temat samej siebie. mam uczucie jakbym wciąz była w tym miejscu, w którym zaczęłam. plany na przyszłośc zrobione. na tę bliższą i tę dalszą także. może i jest to głupotą, ale jakże przyjemną. :)
okropnie brakuje mi dwóch osób. gdybym tylko miała jakiś przepis, który by naprawił wszystki błędy.
ehh...w takich przypadkach nierealne marzenia na zawsze zostaną tylko i wyłącznie nierealnymi.
jeżeli ma ktoś na sprzedaż kilka wolnych dni od szkoły to proszę się zgłosić.
'czas nas nie pokona...'
a czasami, czasami mam siebie aż dość.!