Trzy tygodnie temu straciłam miłość i zyskałam następną. Teraz lęże w łóżku , na zgniecionej poduszce mokrej od łez , już nie wiem w co wierzyć. Czy w jego słowa - Kocham Cię , czy we własne przeczucie , że to kolejna pomyłka ...
Różni nas wiek ,
odległość jest wielka jak moja sercowa usterka ,
inny język mamy , inne aspiracje ,
dawniej rozmawialiśmy godzinami ,
teraz nie jesteś w stanie poświęcić mi nędzej minuty ,
mówisz skarbie , kochanie , księżniczko , nigdy cię nie zranię ,
lecz nawet nie wiesz , co u mnie teraz słychać ,
podczas gdy ja umieram od środka z miłości do ciebie ,
ty zapewne zapominasz o mnie ,
jest ci dobrze jak w niebie ,
a ja próbuję być silna , staram się przetrwać w tym nędznym świecie ,
będąc z tobą , lecz bez ciebie ...