Taki dizaster znad Soliny. Jedynym atutem tego rowerkowania było to, że się opaliłam, niach, niach :D
Dziś fajnie było. Ale wieczorem towarzystwo podchodzi mi najbardziej. :]
Zmykam.
Do usłyszenia kiedyś tam!! :D
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam