Bo czasem coś musi rozkwitnąć.
Czasem jest to proces długotrwały zanim coś osiągnie słodki, dojrzały smak.
Na przykład tak jest z miłością. Na początku niewinne uśmieszki, miłe rozmowy, wspólne przypały.
Lecz z czasem staje się to dla nas zamało i chcemy corazto więcej, lecz dopiero zaczynamy myśleć czy to ma jakiś sens i przyszłość, zaczyna się okazywać, ze ta osoba jest dla nas jak tlen-bez niej nie da się żyć.
Na końcu okazuje się, ze jesteśmy bardzo zakochani i dzień bez tej drugiej osoby nie ma sensu.