x DD
Dzisiaj na 14 na Malte jadę, na spotkanie klasowe i cholernie się doczekać nie mogę już. :D A co najważniejsze to mam nadzieję, że nie wyjdzie z tego totalna klapa. *,* Ach, no i ogólnie jestem mega szczęśliwa bo Starucha sobie wyjechała do jakiejś psiapsióły na 5 dni. A to oznacza CAŁE PIĘĆ DNI BEZ BABCI.
Dobra, dobra, idę się jakoś ogarnąć. Dodam notkę jeszcze później, chyba. Cya. :D